O MNIE


FANCY LIFE LOVER 
 czyli blog o tym, co sprawia w życiu najwięcej przyjemności!



Oto ja - zanikający w przyrodzie gatunek kobiety +40, która posiada swoje usta, włosy i całą resztę ciała również. 


Od zawsze zakochana w podróżach, butikowych hotelach oraz dobrych restauracjach. Uzależniona od Apple'a, adrenaliny, espresso i okularów przeciwsłonecznych. 

Miłośniczka czterech kółek, a tak właściwie to zdeklarowany petrolhead. Od ponad 20 lat użytkowniczka dróg asfaltowych, która walczy ze stereotypem "baby" za kierownicą. 


Pomysł na stworzenie bloga fancylifelover.pl oraz social mediów (Instagram, Tik Tok, FB) pod tą samą nazwą, dojrzewały we mnie od wielu lat. 

Miały być kontrofertą na plastikowe i przestylizowane profile, które funkcjonują w sieci, jedynie jako tablice reklamowe. W moich publikacjach nie znajdziecie żadnych płatnych czy barterowych współprac zachwalających produkty wątpliwej jakości: pseudo suplementów, marnych kosmetyków za miliony monet i tym podobnych. 

Bloga piszę "po godzinach" w dość lekkim stylu, o tym wszystkim, co mnie w danym czasie zachwyciło lub sprawdza się w moim codziennym życiu. Jako doświadczony marketingowiec wierzę w siłę autentycznych rekomendacji.

Żyjąc w Polsce, nie maszerujemy do Biedronki w pełnym makijażu, w "stylówce" rodem z Vogue, z torebką Chanel na ramieniu i nowiutkich So Kate od Louboutin'a na stopach. Rzeczywistość jest bardziej przyziemna, ale to wcale nie znaczy, że musi być szara i smutna.


Wszystko ma swój czas i miejsce, dlatego ważne dla mnie jest zachowanie równowagi między "mieć" a "być". Wygląd zewnętrzny jest istotny, jednak nie powinien przysłaniać rozwoju osobistego, ambicji i realizacji w życiu zawodowym. 

Nie podążam ślepo za trendami, mam swój styl, który ewoluował we mnie przez wiele lat. Klasyka, proste, casual'owe stylizacje urozmaicam dobrej jakości dodatkami. W zależności od  okoliczności czy rodzaju wyjścia są mniej lub bardziej efektowne. 

Staram się nie kupować rzeczy na jeden raz. W przypadku ubrań logotypy na metkach nie mają dla mnie większego znaczenia. Liczy się przede wszystkim jakość materiału i odszycie. Wielkie marki coraz częściej o tym zapominają, sprzedając nam "g...." w złotym papierku. Dlatego bardzo chętnie wybieram niszowe, krajowe manufaktury. 

Ogromnie doceniam kreatywność polskich twórców, unikatowość tworzonych przez nich projektów oraz doskonałą jakość szytych ubrań, butów i dodatków. 

Niektóre firmy i ich historie staram się przybliżać w zakładce MARKI.



Kocham jak Joanna P. luksus i też wzajemnością. Zawodowo zajmuję się marketingiem marek luksusowych oraz produktów premium w mojej agencji o tej samej nazwie co blog: 

Komentarze

Copyright © Fancy Life Lover